sobota, 30 października 2010

Ulica Kopernika

Z wyrazami szacunku dla artystów-malarzy. Dzięki wam estetyka miasta wzrasta, a graffiti zyskuje +100 do respektu.

piątek, 27 sierpnia 2010

Podlasie w promocji.

28 lipca Podlaski Urząd Marszałkowski zorganizował konferencję poświęconą promocji województwa. Znakiem rozpoznawczym kampanii "Podlaskie - bogactwo różnorodności" miało być logo województwa zaprojektowane przez Leona Tarasewicza oraz hasło "Warto tu żyć, zawsze warto tu wracać". W ramach akcji wybrane miejscowości miał odwiedzić specjalny dyliżans pocztowy, z którego można wysłać pocztówkę z pozdrowieniami, w telewizji i radiu miały pojawić się spoty reklamowe, a także utworzona miała zostać strona internetowa opisująca przebieg kampanii. Pan Marszałek przedstawił plan mających się podobno odbyć imprez promocyjnych. Podobno, bo zastanawiam się, kto o tym słyszał?
Zacznę od tego, że od jakiegoś czasu PKS w Białymstoku, aby umilić klientom podróż, sprzedaje w autobusach Gazetę Współczesną. Jedziesz PKSem, czytasz Współczesną, jest fajnie. Chyba, że masz chorobę lokomocyjną, wtedy jest mniej fajnie i nawet Współczesna Cię nie uratuje. Ale wracając - dzięki tej akcji Gazeta Współczesna praktycznie codziennie znajduje się w moim domu i nawet ją czasem przejrzę. Takim właśnie sposobem, około miesiąca temu pomiędzy informacjami o kolejnej zmianie w organizacji ruchu spowodowanej remontem oraz rozważeniami na temat tego, czy z powodu wysokich cen owoców zdrożeją też dżemy, znalazłam w gazecie zaproszenie Pana Marszałka na dwa wydarzenia związane z kampanią promocyjną województwa: 7 sierpnia - piknik rodzinny w Augustowie oraz 29 sierpnia - finał akcji w Białymstoku, gdzie wystąpią m. in. Carrantuohill i Jazzanova. Informacja było nieco lakoniczna, żadnych danych co do miejsca czy godziny, ale od czego mamy internet? Postanowiłam dowiedzieć się więcej na temat kampanii, a w szczególności jej finału... i tu właśnie zaczęły się schody. Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła promocyjnego na ekranie komputera pojawiło się kilka odnośników do stron, gdzie opisana była dwudniowa impreza promocyjna Podlasia w Warszawie: debata Honorowych Ambasadorów Województwa Podlaskiego, pokaz fotografii Wiktora Wołkowa i filmów z festiwalu ŻubrOFFka, występ zespołu Czeremszyna oraz parę innych atrakcji. W dwóch czy trzech relacjach znalazłam tylko wspomnienie o koncercie w Białymstoku. Więcej informacji po prostu nie było. Pierwsze, co przemknęło mi przez głowę to myśl, że do wydarzenia został ponad miesiąc, a szczegółowe dane pojawią się pewnie z czasem. Regularnie przeszukiwałam więc regionalne portale internetowe, zapowiedzi kulturalne w podlaskich mediach i... nic. Daty koncertów zagościły jedynie na oficjalnych stronach obu zespołów. Na mieście można spotkać plakaty związane z kampanią (swoją drogą ciekawie zaprojektowane, kolorowe i przyciągające uwagę) powiadamiające głównie o urodzinach województwa, mających odbyć się w Mielniku, ale o FINALE(!) akcji ani słowa.
Obecnie do imprezy pozostały dwa dni, a oficjalne info znalazłam tylko na Wrotach Podlasia. Dlatego zastanawia mnie jaki sens ma kampania reklamowa, która jest praktycznie niewidoczna? Jeżeli tak ma wyglądać promocja województwa podlaskiego, to nie zdziwi mnie, jeśli więcej osób skusi się na mięso mielone po 8,99 w Auchan. Jeśli jakimś cudem przeoczymy gazetkę reklamową wrzuconą do skrzynki na listy, zawsze przypomni nam o tym spot w radiu lub przed głównym wydaniem Obiektywu.

sobota, 24 lipca 2010

Pomnik świętego bez dupy


2 miesiące już mija, a parafianie spod katedry ciągle nie mogą zorganizować tacy, która przeznaczona będzie na odrestaurowanie pomnika. A może chodzi im o zachowanie formy rzeźb antycznych?

Uniwersytet w Białymstoku Uniwersytet

wtorek, 15 czerwca 2010

niedziela, 13 czerwca 2010

Dobro wspólnoty przede wszystkim


Ekipa Żeglugi Białostockiej również przyłącza się do oczekiwań parafian.

wtorek, 25 maja 2010

Może nie tak bardzo absurdalne...

...ale mnie zawsze, ale to ZAWSZE będą śmieszyć takie komba jak Matkoboska z Jacko




<3